Zadanie odzieży medycznej to nie tylko wzbudzanie w chorym poczucia bezpieczeństwa i profesjonalizmu, ale i – co niezwykle ważne – możliwość higienicznego i sterylnego wykonania potrzebnego zabiegu czy operacji. Fartuchy ochronne medyczne są nieodzownym wyposażeniem każdej placówki medycznej. Jest to istotne szczególnie w obecnych czasach.
1. Fartuchy medyczne a covid
W epoce koronawirusa bezpieczeństwo pracy z pacjentem trzeba postawić ponad wszystkim. Zaleca się, aby fartuch medyczny spełniał wymagania normy EN 14126 (dotyczącej ochrony biologicznej), a co za tym idzie, był odporny na przenikanie skażonej cieczy (w skali 4 i wyższej), czynników infekcyjnych (skala 4 i wyżej) oraz skażonych ciekłych aerozoli (skala 2 i wyżej). Powinien być wiązany z tyłu w troki z dodatkowym górnym przylepcem oraz posiadać zabezpieczone taśmą rękawy. Fartuchy ochronne medyczne, przeznaczone do kontaktu z chorymi dotkniętymi wirusem covid-19, winny być wykonane ze specjalnej włókniny polipropylenowej. Co ciekawe, sterylnie zapakowane fartuchy są w kolorach żółtym oraz niebieskim, a nie białym, jak tradycyjna odzież medyczna. Być może dlatego, że błękity symbolizują poczucie bezpieczeństwa, a kolor żółty – panowanie nad sytuacją.
2. Fartuchy medyczne a zabieg operacyjny
Szczególnym rodzajem odzieży ochronnej, zapewniającej bezpieczeństwo zarówno medykom, jak i pacjentom, są fartuchy chirurgiczne. Można wśród nich wyróżnić odzież zarówno jednorazowego, jak i wielorazowego użytku. Te pierwsze, wykonane z wiskozy, utylizowane są po wykonaniu zabiegu, natomiast wielorazowe fartuchy chirurgiczne, wykonane z bardziej trwałego połączenia bawełny i włókien syntetycznych, mogą być często prane, mimo to nie zmieniają swojej barwy. Co ważne, kolor fartuchów chirurgicznych to zawsze zieleń. W obliczu niezwykłej precyzji, jaką musi wykazywać się lekarz wykonujący operację, ważne jest to, by jego wzrok zachował ostrość. Długotrwałe wpatrywanie się w narządy wewnętrzne (w kolorach czerwonym, różowym, ewentualnie żółtym) skutkuje powstawaniem złudzeń optycznych. Gdyby skierował wzrok na białe fartuchy, widziałby zielone plamy, a co gorsza, rozmazany obraz pojawiłby się również na wnętrznościach pacjenta. Aby do tego nie dopuścić, już od 1914 r. chirurdzy przywdziewają odzież ochronną w kolorze nadziei.